Nowa odsłona bloga i kilka nowinek
Nowa odsłona bloga i kilka nowinek

Nowa odsłona bloga i kilka nowinek

No i jest!

Przedstawiam Ci Hello Calabria w nowej szacie i na własnej domenie, a przede wszystkim z włoską wersją (choć jeszcze bez treści).

Do zmian przymierzałam się dłuuugo. Nawet nie napiszę ile. Ale w końcu pokonałam strach i odważyłam się migrować z bloggera na wordpress. Dziś mogę stwierdzić, że ja i mój blog mamy podobną biografię – oboje migrowaliśmy.

 

Jeszcze nie wierzę w to, że wszystko stworzyłam sama. Ale przyznam, w chwilach kryzysu i chęci posłania w diabły bloga litował się nade mną mąż. To on wtedy brał sprawy w swoje ręce rozwiązując za mnie problemy wordpressowe. Teraz rozumiem dlaczego inni zlecają takie zadania. Ale, co nauczyłam się o wordpressie, to moje.

Najzabawniejsze jest, że to co mnie najbardziej przerażało i paraliżowało okazało się najmniej skomplikowaną rzeczą, czyli migracja. Masz Ci babo placek! Po co było to panikowanie? Sama nie wiem. Tak naprawdę dopiero potem zaczęła się żmudna praca i problemy, których się nie spodziewałam. Ale przejdźmy do najważniejszego, czyli do nowinek, które będą pojawiać się z czasem.

Spokojnie! Nie mam zamiaru wywracać do góry nogami Hello Calabria. Głównym tematem nadal będzie Kalabria, bo to mój dom, który próbuję poznać i zrozumieć od 2002 roku. Postanowiłam jednak uporządkować trochę blog.
Ze starego bloga zebrałam wszystkie kategorie zadedykowane Kalabrii i wrzuciłam je do jednej. Lifestyle pozostanie bez zmian. Będzie to nadal luźna tematyka o moim życiu migracyjnym i o tematach, które mnie interesują. A z nowinek?

blog
Hello Calabria

Dwie nowe kategorie: „Fotograficznie” i „Blogowanie”

O fotografii mam zamiar pisać praktycznie przeplatając wiedzą teoretyczną. Sama chcę w końcu uporządkować to, co już wiem i to, co jeszcze muszę się nauczyć, by lepiej kadrować dla ciebie Kalabrię. Może i ty podszkolisz warsztat razem ze mną a może udzielisz się aktywnie i dodasz swoje pięć groszy podpowiadając jakieś wskazówki.

Blogowanie też będzie tutaj częścią spójną, bo tym żyję pisząc o Kalabrii.

Mam nadzieję, że te małe zmiany Cię nie odstraszą, bo w rękawie chowam jeszcze kilka asów. Ale póki co nie zdradzę nic więcej. Dajmy sobie czas na oswojenie się z nowym.

error: Content is protected !!